Kąpiel w roztworze z nadmanganianiu potasu na zaognione zmiany skórne
Nadmanganian potasu to związek chemiczny dostępny w postaci fioletowych kryształków. Wykazuje on działanie odkażające, bakteriobójcze, grzybobójcze. Dostępny jest w aptece za parę złotych. A ponieważ robi się z niego roztwór, to wystarcza na bardzo długo.
W naszym przypadku wyglądało to tak:
W najgorszym stadium zaostrzeń choroby syna, kiedy były największe zmiany skórne, trafiliśmy do Pani dermatolog. To ona poleciła nam wtedy m.in. kąpiele w roztworze z nadmanganianu potasu.
Po takiej kąpieli zaognione zmiany skórne ładnie bladły. Taka kąpiel wysusza zaognioną skórę (emolienty na etapie zaognień tylko zaostrzały u nas zmiany skórne), dezynfekuje i odkaża.
Dodatkowo zauważyliśmy, że ta kąpiel zmniejsza świąd u syna.
A zasady takiej kąpieli, dla 4-miesięcznego wówczas niemowlaka, mieliśmy następujące:
- Na etapie bardzo zaognionej skóry kąpiel raz dziennie (przez 5 dni), potem raz na dwa dni (przez kolejny tydzień), na koniec raz w ostatnim tygodniu. Pani dermatolog podkreśliła, że z kąpieli w roztworze z nadmanganianiu potasu mamy schodzić stopniowo, tak jak przy sterydach.
- Na wanienkę wody wsypać minimalną ilość proszku tak, aby woda była bladoróżowego koloru. Ponieważ nadmanganian potasu w dużej ilości ma właściwości żrące, a skóra maluszka jest bardzo delikatna, trzeba bardzo uważać. W kąpieli nie może pływać nierozpuszczona drobinka, woda musi być bardzo dobrze rozmieszana. Nam wystarczała odrobina, żeby uzyskać bladoróżowy kolor. Dodatkowo trzeba uważać, żeby woda nie dostała się w okolice twarzy i oczu.
- Kąpiel miała trwać ok. 2 minut, po czym mieliśmy spłukać ciałko syna czystą wodą.
Takie kąpiele powtarzaliśmy, jak skóra malucha była w zaognionym stanie. Jak już był większym niemowlakiem i potrafił się już drapać przez świąd, to takie kąpiele ratowały nas przy rozdrapywaniu skóry do ran.
Znalazłam też informacje, że kąpiele w roztworze z nadmanganianu potasu pomagają przy ospie, bostonce, odparzeniach, potówkach. Sama nie stosowałam i nie konsultowałam tego z lekarzem. Ale jeśli zajdzie taka okoliczność, to na pewno podpytam 🙂
>> Treści na blogu Bobas AZS udostępniane są wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowią porady lekarskiej, nie mają na celu zastąpienia indywidualnej porady medycznej, stawiania diagnozy ani leczenia pacjenta. <<
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarze