Relacja rodzica nr 12 - zasuszanie zmian skórnych

Bobas AZS
Historia Wioli, mamy czwórki dzieci. Dwóch najmłodszych synów zmagało się z problemami skórnymi. Wiola uważa, że na początku walki z problemami skórnymi warto zrobić próbę zasuszania małej zmiany skórnej, aby nie narażać malucha na niepotrzebne cierpienie przez niedopasowanie diagnozy.

POCZĄTKI CHOROBY

Pierwsze zmiany skórne pojawiły się w okolicy drugiego miesiąca życia. Zarówno u średniego, jak i młodszego o 4 lata syna.


PODJĘTE DZIAŁANIA

Gdy pierwszy raz nasz drugi syn zaczął mieć problemy skórne, wizyty lekarskie mieliśmy zarówno u pediatry jak i u alergologa oraz dermatologa. Każdy z nich rozpoznawał atopowe zapalenie skóry (AZS). Standardowo zalecano nawilżanie. Syn po takiej pielęgnacji wyglądał jeszcze gorzej, zmiany zaogniały się.

W związku z coraz gorszym stanem skóry syna trafiliśmy do szpitala. Wprowadzono tam leczenie sterydowe. Po takim leczeniu skóra syna była w lepszym stanie, więc wypisano nas do domu. Jak to zwykle bywa po kuracji sterydowej, w domu na nowo następował nawrót objawów. Zmiany zostały wyciszone/zagłuszone sterydami, a przyczyna nie została znaleziona.


SPOSOBY, KTÓRE PRZYNIOSŁY EFEKT

  • Zasuszanie zmian skórnych, zamiast nawilżania
Gdy stan skóry syna pogarszał się po pielęgnacji polegającej na nawilżaniu, a po odstawieniu kuracji sterydowej wszystko powracało, postanowiłam szukać dalej.

Natrafiłam na sugestie od innych rodziców, aby spróbować zasuszyć jedną małą zmianę i obserwować jak zareaguje. I w naszym przypdku okazało się to złotym środkiem.

Zaczęłam zasuszać pozostałe zmiany i wszystko pięknie zaczęło znikać. Ciało robiło się coraz lepsze, w przeciwieństwie do nawilżania.

U starszego syna stosowałam Tanno Hermal Lotio lub Calmapherol Tan Lotion. Natomiast u młodszego Puder płynny wysuszający Hasco.

  • Zastąpienie emolientów do kąpieli żelem Babydream
Skoro zasuszanie przynosiło pozytywne efekty w porównaniu z nawilżającą pielęgnacją, to tę samą zasadę zastosowałam w kąpieli.
Odstawiłam wszystkie emolienty przeznaczone do mycia i zastąpiłam je zwykłym żelem Babydream.


OBECNA SYTUACJA

Aktualnie skóra synów jest zdrowa. 
Sporadycznie pojawiają się suche zmiany, które od razu zasuszam. 
Problem jest zażegnany błyskawicznie i nigdy więcej nie było już sytuacji z rozlanymi czerwonymi zmianami skórnymi.

Po zastosowaniu pielęgnacji polegającej na wysuszaniu wróciłam do alergologa. Zapytałam, czy skoro zasuszanie pomogło, to syn ma jednak Łojotokowe Zapalenie Skóry (ŁZS). Odpowiedziała, że najwyraźniej tak.


NAJCENNIEJSZE SPOSTRZEŻENIE

Na początku drogi z problemami skórnymi u maluszka warto zrobić próbę zasuszania jednej małej zmiany. Jeśli zmiana po zasuszaniu dalej się „paskudzi” to trzeba szukać dalej. Jeśli zmiana blednie, to iść w kierunku pielęgnacji zalecanej przy łojotokowym zapaleniu skóry.

Lekarze mieli pretensje do mnie, że skóra mojego dziecka jest w takim strasznym stanie. Finalnie okazało się, że to oni stawiali błędne rozpoznania. A wystarczyłaby tylko jedna próba zasuszania na początku, aby zaoszczędzić cierpień.

Dodatkowo chcę wspomnieć, że warto zwrócić uwagę, czy AZS bądź ŁZS nie mają podłoża alergicznego. Wiadomo, że nie jest to tożsame, ale często tak jest.

W naszym przypadku u jednego syna z problemami skórnymi brak jest jakichkolwiek alergii, natomiast drugi ma alergie pokarmowe.
Trudno stwierdzić, czy da się to połączyć bezpośrednio z ŁZS. Aktualnie, gdy podkradnie coś z białkiem mleka krowiego lub glutenem kupnym, to na głowie pojawia się coś podobnego do ciemieniuchy. Więc bardzo możliwe, że warto jeszcze zwrócić na to uwagę u dzieci z podejrzeniem ŁZS. Gdy syn był mały to ciemieniucha nawracała prawdopodobnie przez niewyłapanie alergenów i ich obecność w diecie.



Dziękuję Wioli za podkreślenie, jak ważne jest dążenie do znalezienia przyczyny i sposobu na cierpienie, gdy chodzi o zdrowie naszego dziecka.

Dużo zdrowia dla całego rodzeństwa ❤️


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Osobiście mam podobne zdanie o zasuszaniu zaognionych zmian skórnych.




>> Treści na blogu Bobas AZS udostępniane są wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowią porady lekarskiej, nie mają na celu zastąpienia indywidualnej porady medycznej, stawiania diagnozy ani leczenia pacjenta. <<


Komentarze

Popularne posty