Banany a mokry kaszel

Bobas AZS


Wiem, nie “odkryłam ameryki” 😉. Ale dopiero teraz wyczytałam o jednej z przyczyn, które mogą mieć wpływ na nadprodukcję flegmy. I możliwe, że w przypadku syna tak właśnie jest. Człowiek całe życie się uczy. Szkoda, że czasem kosztem zdrowia. Tylko skąd to wszystko mamy wiedzieć w odpowiednim momencie, jeśli nikt wcześniej nam tego nie uświadomił 🤷‍♀️. To jest ten pozytywny udział „wujka googla” 😉.

A chodzi o produkty, które zwiększają produkcję śluzu w organizmie.

Jedynym produktem, który kojarzyłam z zaśluzowaniem organizmu, był nabiał. Z racji alergi syna, nie spożywa na razie produktów mlecznych, więc ten problem nie dotyczy naszego przypadku. Nigdy nie interesowałam się tym tematem, dopóki syn nie zaczął notorycznie wykazywać objawów nadmiernej ilości flegmy przy jego zapaleniach oskrzeli.

Ostatnio przy drugiej “zwykłej infekcji” (czyt. u nas w końcu bez zapalenia oskrzeli), długo utrzymywał się mokry kaszel, z incydentami wymiotowania flegmą.

I wtedy znalazłam informacje o dłuższej liście produktów, które mają wpływ na zwiększanie śluzu w organizmie. I które powinny być rzekomo ograniczane w przypadku kataru i mokrego kaszlu. Różne źródła podają głównie poniższe produkty:
  >> mleko i przetwory mleczne,
  >> cukier i jego zamienniki,
  >> banany,
  >> przetwory z białej mąki,
  >> smażone potrawy,
  >> żywność przetworzona.

Wszystkie wyżej wymienione produkty, oprócz bananów, często wymieniane są jako przyczyniające się do różnego rodzaju dolegliwości. 

Dlatego te banany bardzo mnie zainteresowały.

I tak przy tym ostatnim przedłużającym się mokrym kaszlu odstawiłam synowi całkiem banany, pod każdą postacią.

I co?
I kaszel bardzo szybko przeszedł. 
I teraz pytanie, czy to przypadek? Czy w końcu przeszło po syropach i inhalacjach? (mimo, że wyjątkowo długo to wszystko trwało). Czy rzeczywiście to odstawienie bananów pomogło? 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️

Po wyzdrowieniu, na nowo zaczęłam podawać banany m.in. w babeczkach, dzięki którym budujemy tolerancję na białko jajka.

Obecnie syn ma ospę i znowu ma delikatny katar i trochę zaczyna mokro odkaszlywać. Także będziemy znowu testować odstawienie bananów.


Czy ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie? Czy zauważyliście też taką zależność?


>> Treści na blogu Bobas AZS udostępniane są wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowią porady lekarskiej, nie mają na celu zastąpienia indywidualnej porady medycznej, stawiania diagnozy ani leczenia pacjenta. <<


Komentarze

Popularne posty